Stany Texas, Luizjana i Missouri złożyły pozew w SCOTUS przeciwko stanom Georgia Michigan Pensylwania i Wisconsin w sprawach proceduralnych. Natomiast w stanie Michigan doszło do wydarzenia, które pokazuje, co czeka USA pod rządami Bidena.
Być może wczoraj doszło do przełomu w wyborach prezydenckich w USA, a to za sprawą stanów Texas, Luizjany i Missouri.
Również na innym polu, doszło do przełomowego wydarzenia, które może podpalić Amerykę.
Najpierw skupię się na bohaterskiej walce z Covidem, zwłaszcza w trzech wielkich miastach, które są całkowicie pod kontrolą demokratów. Otóż w Chicago, 15-milionowej aglomeracji, wskaźnik zabójstw wśród młodych jest 23 razy większy niż przypadki zachorowalności na covid i raczej wykazuje tendencję wzrostową. Podobnie jest w dwóch największych miastach Ameryki, w Nowym Yorku i Los Angeles. W tych miastach partia demokratyczna walczy naprawdę bohatersko z covidem, ale to nic nie pomaga. Liczba osób zakażonych covidem rośnie lawinowo, według mediów mainstreamowych. Wiem to do kilku znajomych, jak ktoś tylko kichnie lub zakaszle w miejscu publicznym, natychmiast jest wyłapywany i diagnozowany z definicji jako covidnik.Te dwa miasta wyraźnie przodują i robią statystykę covodową na całą Amerykę.
Prawdopodnie jest to robione po to, by po ewentualnym zwycięstwie Bidena, dr. Fauci mógł ogłosić swoją tzw. trzecią falę, która to według zapowiedzi Joe Bidena, na razie nazywanego przez mainstreem media prezydentem-elektem, będzie można tylko zwalczyć za pomocą całkowitego zamknięcia gospodarki Ameryki na dwa miesiące. Na razie Joe Biden jest bardzo przejęty swoim złamaniem nogi, którego doznał wychodząc spod prysznica , by złapać swojego ulubionego pieska za ogon. Tak relacjonował swoją osobista tragedię przez internet. Z kolei dzisiaj powiedział, iz noszenie maski covidowej to akt patriotyzmu.
Tymczasem nie ma dobrych wieści w sprawie szczepionek przeciwko covid, proponowanych przez Big Pharma.Szczepionki Astra Zeneca są skuteczne w zaledwie 62%, zaś po szczepionkach Pfizer zmarły już dwie osoby, zaś młode osoby zaszczepione mają ciągłe silne bóle głowy.
Zacznę relacjonować sytuację wyborczą od drugiego wydarzenia. W miejscowości St. Claire Shores w stanie Michigan doszło do eksplozji ładunku wybuchowego. W materiale video widać wyraźnie, jak młody zakapturzony człowiek, rzuca ładunek wybuchowy w dom zwolennika prezydenta Donalda Trumpa. Ładunek wybuchł wewnątrz budynku, na szczęście nikomu nic się nie stało, poza szkodami materialnymi. Czyżby to był początek planowancyh ataków na zwolenników Trumpaw całych Stanach Zjednoczonych?
Wszak jeden z guru wojujących demokratów niejaki Keith Olbermann, wzywa do zlikwidowania fizycznego wszystkich zwolenników Trumpa, jako bezwartościowych człowieków, którzy mogą posłużyć tylko jako nawóz historii, w przeciwieństwie do kolejnej popularnej demokratki Aleksandry Ocasio-Cortez, która postuluje reedukację zwolenników Donalda Trumpa w specjalnych obozach reedukacyjnych. Ciekawa jestem, co się według niej powinno robić z osobami, które się nie dadzą zreedukować? Keith Olbermann proponuje prostą metodę i znacznie mniej kosztowną.
Jest to zapowiedź tego, co czeka Amerykę po zaprzysięrzeniu na prezydenta Joe Bidena.
Jednak do najważniejszego i istotnego przełomu od czasu sporu w sprawie wciąż nierostrzygniętego wyboru prezydenta doszło wczoraj. Otóz stany Teksas i Luizjana zarzucają stanom Goergia, Michigan, Pensylwania i Wisconsin, przekroczenie uprawnień wynikających z Konstytucji USA. Zgodnie z art. 1 ust. 4, który stwierdza wyraźnie, iż „Terminy, miejsca i sposób przeprowadzania wyborów na senatorów i przedstawicieli zostaną określone w każdym stanie przez ustawodawcę. Chodzi o to, że tylko parlamenty stanowe, mogą określać zmiany w sposobie przeprowadzenia wyborów, zaś urzędnicy stanowi oraz sądy stanowe nie mają uprawnień do dokonywania jakichkolwiek zmian. Tak więc poieważ dokonano zmiany dotyczące głosowania bez zgody legislatur stanowych, wybory w Georgii, Michigan, Pensylwanii i Wisconsin powinny zostać unieważnione według wnioskodawców z Teksasu i Luizjany.
Sprawa trafiła więc do Sądu Najwyższego USA. Jeśli Sąd najwyższy uzna zasadność skargi stanów Teksas i Luizjany, to Joe Biden może się pożegnać z prezydenturą.
Jest to bowiem najpoważniejszy dotychczas zarzut oparty na bardzo rzeczowej argumentacji. Wszystkie bowiem cztery zaskarżane stany przekroczyły uprawnienia konstytucyjne, a są to bardzo poważne zarzuty. Czyżby prawnicy partii demokratycznej o tym nie wiedzieli, idąc w tak gigantyczny i bezczelny przekręt wyborczy?
W legislaturach tych czterech stanów przewagę maja republikanie, więc taki numer w postaci głosowania pocztowego by nie przeszedł, więc stąd decyzja władz stanowych tych czterech stanów, by zapewnić zwycięstwo Bidenowi w wyniku kryminalnego oszustwa wyborczego.
Ostatnio w Georgii poddano testowi jedną z maszyn osławionej firmy Dominion. Wrzucono sto głsów na Bidena i sto głosów na Trumpa i okazało się że na Bidena maszyna wyliczyła 126 głosów, zas na Trumpa tylko 74. Lepszego dowodu na oszustwo wyborcze nie trzeba szukać.
Ponadto w Pensylwanii na nagraniu wideo widać jak uczestnicy komisji wyciągają z ukrycia kartony z dodatkowymi głosami, które to maja zapewnić zwycięstwo Bidenowi. Widać również wyraźnie, jak kobieta biała inaczej, skanuje w maszynie Dominion wielokrotnie jedną kartę z głosami na Bidena. Dzisiaj zaprezentowano kolejne video z Pensylwanii, na którym widać, jak niszczone są głosy oddane na Trumpa.
Jeśli Sąd Najwyższy USA oddali skargę stanu Teksas i Luizjany, tym samym ogłosi, że od tego momentu USA stają się republiką bananową, oraz potwierdza że najwazniejszy i fundamentalny akt, który jest najważniejszym prawem i gwarantuje obywatelom USA udział w uczciwych wyborach, w którym to obywatele wybierają w drodze głosowania bezpośredniego swoich przedstawicieli do stanowych i federalnych władz, kompletnie się dla Sądu Najwyższego nie liczy. Orzeczenie Sądu Najwyższego po mysli demokratów oznacza, że najważniejszy akt gwarantowany Konstytucją, jest od tej pory martwy i wybory do jakichkolwiek władz, nie mają już jakiegokolwiek sensu.
Ciekawa jestem, jakie będzie uzasadnienie decyzji SN w przypadku odrzucenia pozwu stanów Teksas Missouri i Luizjany o nieprzestrzeganie procedur wyborczych . Decyzja ta ośmieli ludzi z Antify i BLM do eliminowania chwastów, jak nazywał zwolenników Trumpa Keith Olbermann.
Równocześnie Decyzja S.N. USA, może oznaczać, że bardzo niebezpieczne orzeczenie sędziego z Pensylwanii, że zeznania świadków złożone pod przysięgą nie są żadnym dowodem w sprawie, wywraca całkowicie system prawny, ponieważ od tego momentu, tylko osoby nieświadome będa decydowały się zeznawać w jakichkolwiek sprawach. Ja osobiście ilekroć zostanę wezwana w jakichkolwiek sprawach sądowych na świadka, będę konsekwentnie odmawiała stawienia się w sądzie, podając jako powód decyzję sędziego z Pensylwanii.
Wszędzie ściema.....
Demokratyczne wybory nie są po to aby wyrażać wolę ludu, może z wyjątkiem Szwajcarii.
One są po to aby wyznaczać nowych władców bez toczenia wojny domowej. W sumie dobry pomysł, i ludowi jest przyjemnie.
I jest ładniej. Wawel i Pałac królewski by były znowu zamieszkane. Tak jak Buckingham Palace.
Tyle, że nie elekcyjny. Dziedziczny z jasno określoną sukcesją. Sejm może dalej być, pod królewskim nadzorem.
Pomarzyć fajnie.
Wniosek?
Chichot historii bo tamtejsze Polonusy uciekając kiedyś przed komuną z PRL-u - nie zdawali sobie sprawy, że uciekają z deszczu - pod rynnę.
...w historii cywilizacji zachodniej.
https://img13.demotywatoryfb.pl//uploads/201201/1328034963_by_martin1976_600.jpg
Zdążyło nam się jechać na narty do Savoi (departament w Alpach we Francji). jadąc tam mur śniegu miał 2 metry, już wtedy myślałem, ze to przegięcie. powrót odbywał się w takich warunkach, jak na zdjęciu.
dzięki za przypomnienie.
"W imie postepu oczywiscie."
------------
Tak - ale to niecała prawda - bo teraz dochodzi rasizm do białych - więc nie chodzi tylko o komunizm w USA - ale w ogóle likwidacje Białego USA.
Wniosek?
To - jak światowe dziecko diabła postąpiło z Zimbabwe a potem RPA w odniesieniu do białych - było zwiastunem tego co nastąpi - gdzie indziej.
Komunę jedna zdusiły wieloletnie skrajnie destrukcyjne embarga ze strony zachodu.. a dobiła komunę (ZSRR) super tania ropa (patrzy wykresy).
Embarga obniżały poziom życia ludności i łatwo im było sprzedawać wrogą propagandę.... łykali kłamstwa że bieda to z winy komuny.. a winne były embarga.. za solidaruchów do tego doszły masowe strajki mające na celu zatrzymanie produkcji...
Na USA nikt nie nakładał embarga, USA spokojnie nadały na kolejne państwa instalowały swoje marionetki i grabiły ich zasoby naturalne.
Do tego miały stałe dochody z globalnej lichwy oraz z petrodolara którym handlował cały świat....
USA zabiła chciwość neoliberałów oraz brak patriotyzmu ze strony tzw. biznesu (to pasożyty gotowe pasożytować gdziekolwiek na świecie byle zyski były...jak mówiono kapitał nie ma granic).. do tego drenaż mózgów z całego świata.. to był fundament siły USA (kraje dobrze kształciły a USA przechwytywało dobrze wykształcony młody zdolnych...). a w Chinach było taniej produkować... to się tam przenieśli.
W sumie:
Tzw. komunę zadusił tzw. zachód embargami i kolorowymi strajkami przy udziale Watykanu w osobie JPII..
A USA zadusiło się samo bez zewnętrznych "aktywności" na tle ideologicznym (neoliberalizm "kapitał nie zna granic", NWO, władza nad światem).
Jak tylko zachód obalił tzw "komunę" natychmiast się skończył tłusty socjal dla Amerykanów i zaczęła się likwidacja klasy średniej w kierunku taniej siły roboczej...bez socjalu bo to przecież koszty dla najbogatszych oligarchów... a że Chińczyk był jeszcze tańszy i całkiem bez socjalu to się poprzenosili do Chin.
.
po prostu dla globalnej mafii walczącej na noże z Trampem kolorowi w USA są doskonałym materiałem na pożytecznych idiotów potrzebnych do siłowego odebranie władzy Trampowi jak nie uda się oszustwo wyborcze.
(kolorowi w USA dla mafii to takie solidaruchy w Polsce, banderowcy na Ukrainie albo islamiści w Syrii)...
to sojusz "miłość" udawana, taktyczna ... a jak wywalczą władzę dla mafii
to skończą jak inni pożyteczni idioci w Polsce, na Ukrainie, w Syrii..
"Ten "rasizm" jest sztuczny taktyczny..."
----------------
Przecież rasizm do białych nie dotyczy tylko USrahella. On jest dyktowany nienawiścią do białej rasy tych - co to ich ojcem jest diabeł.
Wniosek?
Światowy kosmaty doszedł do wniosku, że tylko biała rasa może mu przeszkodzić w budowie Piekła na Ziemi - ale może zmienić zdanie z powodu takiego a nie innego przerobienia większości białej rasy na szatańskie odchody.
Manifestacja zwolenników Trumpa w Waszyngtonie. W marszu wzięło udział kilkadziesiąt a nawet kilkaset tysięcy osób. O tylu mówią amerykańskie portale i takie tłumy widać na załączonych filmach. Padły oskarżenia: "Wyborcza kradzież!". Maszerując zwolennicy prezydenta USA Donalda Trumpa po centrum stolicy USA, m.in. przed Sądem Najwyższym, wznoszono hasła o „wyborczej kradzieży”. Demonstranci zaczęli gromadzić się w centrum amerykańskiej stolicy już w piątek wieczór. Przy Freedom Plaza rozstawili się sprzedawcy kampanijnych gadżetów, a w oknach luksusowych hoteli widać było flagi z napisem „Trump 2020”. Dostęp do kilku ulic w pobliżu Białego Domu został zamknięty. Podczas ostatniego marszu w okolicy prezydenckiej rezydencji dochodziło do bójek między zwolennikami i przeciwnikami prezydenta. Sobotnia demonstracja przebiegła spokojnie. Tłum wznosił hasła o „wyborczej kradzieży” i „ocaleniu Ameryki”. Pod Sądem Najwyższym wzywano to gremium do interwencji w proces wyborczy i sprzeciw wobec uwzględniania głosów elektorów z niektórych ze stanów. „Marsz Jerycha” zebrał się jak czytamy na stronie internetowej organizatorów w celu poparcia Trumpa oraz dla „uczciwości, transparentności i reformy wyborów, tak by zachować je jako wolne i sprawiedliwe dla tego i przyszłych pokoleń”. Podobne zgromadzenia miały w sobotę miejsce w innych amerykańskich miastach.